środa, 30 września 2015

Biblioteczka

Mija już tydzień odkąd siedzę chora w domu z ewidentnym zakazem ruszania czterech liter poza ciepłe domowe pielesze - mam wrażenie, że jeszcze jeden dzień i oszaleję!...
Sytuację ratują chyba tylko miniaturki - między jedną, a drugą drzemką i snuciem się po mieszkaniu dłubię sobie powolutku mebelki do dioramki Noni.

Dzisiaj biblioteczka (a może kredensik?:)), inspirowana pełnowymiarowymi wyrobami firmy GRANGE.
Meble tej firmy są moim absolutnym faworytem, niestety ich cena podoba mi się już znacząco mniej:(.

No cóż, ale nic nie stoi przecież na przeszkodzie abym zrobiła sobie ich miniaturową, uproszczoną wersję:)...

(Na wykończenie i pokazanie czeka jeszcze komoda z tej samej "serii", ale to już następnym razem;)).

Zapraszam do oglądania:).





Szuflady oczywiście w pełni funkcjonalne:)


4 komentarze:

  1. Świetna :D szukam ciągle guziczka "obserwuj" i nie mogę znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy mebel - ozdobne zwieńczenie u góry - zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) - staram się robić takie mebelki, które chciałabym mieć we własnym domu (gdybym miała jeszcze na nie miejsce;))
      A zwieńczenie to kartonowa, laserowo cięta ozdoba - przyklejona i pomalowana białą farbą akrylową.

      Usuń