niedziela, 9 sierpnia 2015

Leniwie i wakacyjnie...

Nie mam pojęcia dlaczego, ale gdy zaczyna robić się ciepło moja fascynacja miniaturkami i lalkami gwałtownie stygnie - co prawda nadal z niekłamaną przyjemnością zaglądam w ulubione czeluście internetów by podziwiać wytwory cudzych rąk i wyobraźni, ale sama nie mam najmniejszej ochoty niczego w tym zakresie robić.
Być może to kwestia pogody... chociaż przecież polskie lato nie zawsze jest tak upalne jak tegoroczne - sama nie wiem...
W każdym razie latem przestawiam się na inne formy działalności - głównie rolniczej (balkon;)) i cukierniczej - dzisiaj fotki z efektami tej drugiej:)...
Bardzo na czasie, bo plażowo - torcik dla mojej Córy - wszystko w 100% jadalne:)



4 komentarze:

  1. JA.CHCĘ.TAKI.TORT.
    Mam urodziny za 2 tygodnie :D
    Genialna robota, i całokształt i wszystkie detale i cieniowania malowane z osobna. No cudne!
    I sto lat radości dla córy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) - w taki upał to tylko tort lodowy wchodzi w grę;)...

      Usuń
  2. srebrne bąbelki? bąbelki, bąbelki, moje bąbelki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plastyczna masa cukrowa pomalowana srebrnym, jadalnym barwnikiem w proszku:)
      Syrenka i reszta ozdobników zostały pochłonięte w pierwszej kolejności, chociaż nadmiaru smaku (poza słodkim) zarzucić im nie można;)...

      Usuń