W zamierzeniu miały to być róże, które pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa - rosły na działce u mojej Babci i cudownie pachniały, szczególnie po deszczu...
Nie mam pojęcia co to była za odmiana - a moje niewprawne dłonie i czas również zrobiły swoje i wypaczyły zapewne ich obraz.
No cóż - pierwszą próbę uważam za zakończoną, pora na kolejne, mam nadzieję, że lepsze;).
Róże - na razie w wazonie, docelowo planuję "wysadzić" je do jakiejś doniczki i przenieść do oranżerii - zapraszam do oglądania:).
Kłaniam się jak niewolnik faraonowi :) cudne :) pamiętam też takie, były aż do przesady, nieprzyzwoicie pełne i tak pachniały jak żadne inne róże a setki odmian przewąchałam :) i powiedzieć Ci coś? :D
OdpowiedzUsuńWolałabym być Kleopatra;)
UsuńŻartujesz?!? No pewnie-mów:)...
No to się kłaniam jak niewolnica Kleopatrze :D
UsuńTo mówię: będę mieć niedługo może, może za trochę dłużej, ale będę mieć, miejsce na roomboxa dla moich pulisiów :D zacieszam jak dziecko w Wigilię :) ale kciuki potrzebne, bo mały fail na początku już zaliczyłam i trochę dołka złapałam :/ oby było lepiej i oby w końcu :)
No to będę trzymać kciuki mocno, mocno:) - wpadki się zdarzają, nie ma się co przejmować tylko przejść obok i maszerować dalej:)
UsuńAle jak już szukasz miejsca to zaplanuj od razu takie na cały domek, po co masz potem znowu kombinować;)
No ba! najpierwsze plany były właśnie pod to, czy zmieszczę obecną i planowaną kolekcję lalkową i domek :D przyobiecaną mam pracownię, a jakby nie wyszło to co najmniej wielką i głęboką szafę ;) ale kciuki trzym za pracownię ;) :D
UsuńJuż Ci zazdroszczę:)))) no i trzymam kciuki za powodzenie planów:)
Usuńróże mnie zauroczyły - zarówno w wazonie jak
OdpowiedzUsuńi rozrzucone jakby w silnych emocjach w dół...
ale szafeczka i szklarenka z roślinnością mnie
rozwaliła na łopatki - wyobrażam sobie ogrom
pracy - każdą doniczkę z zawartością bym długo
kontemplowała z głośnym zachwytem dla szczegółu
i urody listków, płatków i ziemskich grudek...
chlorofile górą :DDD
Dziękuję bardzo:)
UsuńHa! - przejrzałaś mnie:) - miałam problemy z ładnym ułożeniem róż w wazonie no i lekka się zirytowałam;)
Z roślinek tylko róże i sadzonki w szklarence są mojego autorstwa - pozostałe to dzieło Ani z bloga minimaniabyania.blogspot.com - ale cała reszta się zgadza - oczu nie można od nich oderwać:)
podziwiam i Ciebie i Anię :DDD
Usuń