Happy Halloween!:)
Udało się:) - "rzutem na taśmę" wczoraj w nocy wypiekłam ostatnie słodkości z asortymentu halloween'owej kawiarenki i niniejszym lokal uważam za otwarty;)...
Kawiarenka niemal w całości (za wyjątkiem latarenki i kilku technicznych elementów wykonana samodzielnie), posiada również trzypunktowe oświetlenie (dynia przed drzwiami, latarenka i wewnętrzne oświetlenie sufitowe).
Tradycyjnie już - giga spam zdjęciowy (tym razem naprawdę zaszalałam ze zdjęciami, ale nijak nie mogłam się zdecydować na wyrzucenie niektórych ujęć - niby podobne, a jednak różnią się szczegółami - tutaj słońce ładnie zagrało na drzwiach witrażowych, tam drzewo rzuciło ciekawy cień)...
A tu już z włączonym światłem...
Matko, jakie to wszystko pięknie dopracowane! Jestem zachwycona kunsztem wykonania! Cudo! :-) Uściski :-)
OdpowiedzUsuńStraszliwie mi miło;)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Super! Super! Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńo Matulu!!!!!! Bosko!!!! Jak ja się cieszę, że wrzuciłaś tyle zdjęć! Świetne, po prostu świetne. Super praca. Jeszcze nie widziałam tak dobrze przemyślanej i urządzonej latarenki. Dopieszczona w każdym detalu. Kocham! <3
OdpowiedzUsuńTo przez mojego strasznie okropnego męża;) - nie chciał mi przyciąć większej podstawy to i musiałam się nakombinować jak to wszystko zmieścić na tej którą miałam;)
UsuńDziękuję:)
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba:)
Dopieszczona bo to moje klimaty i robiłam ją z ogromną przyjemnością:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńodludne miejsce na łakoci -
OdpowiedzUsuńspiżarka dla nieśmiałych :DDD
moja Córcia pierwsza by pobiegła
do tych cegieł, do tych pajęczyn!
Ha!:)
UsuńTrafiłaś w dziesiątkę - kawiarenkę robiłam z myślą o dzieciakach, które bawiły się u nas na tegorocznej imprezie halloween'owej.
Też im się spodobało:).
Pozdrowienia dla Córy:).