Na potrzeby sesji lekko ogarnięty - zazwyczaj panuje w nim bałagan jak w najprawdziwszym dziecięcym;)...
To pomieszczenie stanowi chyba największą "zbieraninę" lalkowego domku - jedynie piętrowe łóżko, pościel i książeczka są produkcji własnej, pozostałe z ruchomych elementów to zdobycze "kinder-jajkowe", oryginalne wyposażenie lalkowe i inne bliżej niezidentyfikowane...
Zapraszam do oglądania:)
Podoba mi się jak zagospodarowałaś przestrzeń. Takie małe pomieszczenia, a wszystko w nich pasuje idealnie. Piana w wannie - mistrzostwo świata!!! <3
OdpowiedzUsuńKąpiel bez piany to nie kąpiel;)...
UsuńNo ja Cie nie mogę - Lokomotywa Tuwima i w dodatku z moim ulubionym ilustratorem Marcinem Szancerem - cudowne :)))
OdpowiedzUsuńJedna z ulubionych z dzieciństwa, w kolejce do sklejenia czekają jeszcze "O Ali, Wojtku, kocie i rysowaniu na płocie" i "Mój piękny złoty koń":)...
Usuńwspaniałe chwile - zminiaturyzowane przedmioty,
OdpowiedzUsuńmaksymalne wrażenia, wspomnienia, zwruszenia!