I znowu plany sobie, a rzeczywistość sobie...
Nic jeszcze nie uszyłam z zaplanowanych tekstyliów domkowych, udało mi się za to dłubnąć kilka mebelków - w sam raz do domku plażowego..
W samym zaś domku zainstalowałam też łóżko na antresolce z malutką drabinką oraz półkę i wieszak, ale to pokażę Wam z całą resztą podczas sesji plenerowej:).
Czas na tytułowe mebelki - stolik, ława (jeszcze bez poduszek, za to ze skrzynią na pościel lub inne niezbędne akcesoria), szafka, krzesło i taboret - wszystko, od początku do końca wykonane samodzielnie:)...
piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńmebelki - superowe!
OdpowiedzUsuńTaka trochę "zbieranina" - wyobrażam sobie, że tak właśnie powinno być w domku plażowym:)
Usuńidealnie :)
OdpowiedzUsuń